30 czerwca 2020

Bezpieczna jazda samochodem w czasach pandemii koronawirusa

Wraz z kolejnymi etapami rozwoju epidemii SARS-CoV-2 zmieniają się obowiązujące obostrzenia. Obecnie jesteśmy na etapie luzowania tych restrykcji i odmrażania kolejnych sektorów gospodarki. O domowej kwarantannie wielu z nas już zapomniało, co wiąże się z koniecznością codziennego przemieszczania. A ponieważ ryzyko zarażenia się koronawirusem wciąż istnieje, zdecydowanie najbardziej polecanym środkiem transportu pozostaje samochód. Warto jednak pamiętać o kilku podstawowych zasadach, by jazda autem była jak najbardziej bezpieczna.

Bezpiecznie i komfortowo

W czasach pandemii koronawirusa przewartościowało się wiele elementów naszego codziennego życia. Również te dotyczące podróży do i z pracy, czy też na spotkania biznesowe. Korzystanie ze środków komunikacji publicznej utraciło sporo ze swych walorów. Przede wszystkim wciąż obowiązują ograniczenia dotyczące liczby osób, które mogą podróżować autobusami czy tramwajami. Wprawdzie od 1 czerwca limit ten podniesiono do 50% miejsc siedzących i stojących (np. w autobusie z 40 miejscami siedzącymi i 80 stojącymi może w danym momencie przebywać maksymalnie 60 osób), to jednak w godzinach szczytu może się zdarzyć, że zabraknie dla nas miejsca. Kolejnym utrudnieniem jest konieczność zakrywania ust i nosa w środkach komunikacji publicznej i, przynajmniej w teorii, zachowanie 2-metrowego dystansu od innych osób. Mimo tych obostrzeń to właśnie w autobusie, metrze czy tramwaju ryzyko zarażenia koronawirusem jest dużo większe. W samochodzie kiedy jedziemy sami bądź z najbliższą rodziną, ryzyko to jest dużo mniejsze.

Ograniczenia w samochodzie

Nie oznacza to jednak, że jazda samochodem jest pozbawiona wszelkich niedogodności. Maseczki bądź innego rodzaju sposoby zakrycia ust i nosa są obowiązkowe, jeśli w aucie będą podróżować osoby, które ze sobą nie mieszkają. Z obowiązku posiadania maseczki zwolnione są natomiast, poza zamieszkującymi ze sobą rodzinami, także dzieci do lat 4, osoby niepełnosprawne, a także inne osoby, dla których zasłanianie nosa i ust jest niewskazane ze względów medycznych.

Wciąż obowiązują też restrykcje dotyczące maksymalnej liczby osób mogących przebywać w pojazdach samochodowych. W przypadku pojazdu o liczbie miejsc siedzących powyżej dziewięciu – podobnie jak w pojazdach komunikacji miejskiej – zajętych może być maksymalnie połowa miejsc (np. w busie z 20 miejscami może podróżować maksymalnie 10 osób). Przepisy określają jednak wprost, że ograniczenie to nie dotyczy samochodów osobowych.

Potencjalnie niebezpieczne miejsca dla kierowców

Ryzyko zarażenia jest tym większe, im bardziej zatłoczone są miejsca, w których przebywamy. Jak pokazują statystyki zakażeń, największe ryzyko poważnych powikłań dotyczy starszych osób. My jednak zachęcamy, by szczególne środki ostrożności stosować zawsze i wszędzie. Dlatego np. na stacji benzynowej warto korzystać z jednorazowych rękawiczek, które mają zapobiegać pobrudzeniu rąk, a obecnie ochronią nas także przed wirusem. Pamiętajmy, że pistolet od dystrybutora codziennie dotykany jest przez setki kierowców. Dobrym pomysłem jest korzystanie ze stacji samoobsługowych, bądź używanie specjalnych aplikacji do płatności za paliwo. Jeśli płacimy w sposób tradycyjny, zachowajmy odpowiedni odstęp od personelu oraz innych kierowców. Lepiej też płacić kartą czy też telefonem niż gotówką.

Analogicznie powinniśmy zachowywać się we wszystkich miejscach, w których musimy na chwilę opuścić nasze auto. To oznacza bezpieczny odstęp od innych osób, korzystanie z rękawiczek i maseczek, unikanie dotykania przedmiotów, których używało wiele osób, płatność bezgotówkowa i częste czyszczenie rąk. Jeśli często poruszamy się autostradą, może to być odpowiedni moment na zakup urządzenia do elektronicznego poboru opłat. W ten sposób nie musimy pobierać biletów i płacić za autostradę, a co za tym idzie – nie mamy bezpośredniego kontaktu z kasjerem na bramkach. Korzystanie z parkingów często jest koniecznością, jednak starajmy się unikać większych skupisk ludzi. Dodajmy, że wprawdzie na otwartej przestrzeni (czyli np. na parkingach) nie ma już obowiązku noszenia maseczki, to jednak tylko pod warunkiem zachowania przynajmniej dwumetrowego odstępu od innych osób.

W przypadku, gdy musimy wybrać się do serwisu samochodowego (na przegląd, naprawę, wymianę opon etc.), tam również powinniśmy do minimum ograniczyć bezpośredni kontakt z pracownikiem warsztatu. Dlatego warto wcześniej, telefonicznie bądź online, umówić wizytę. Coraz więcej serwisów oferuje usługę door-to-door, czyli odebranie i zwrot samochodu przez pracownika serwisu w miejscu wskazanym przez zlecającego usługę. W ten sposób nie tylko ograniczamy ryzyko zakażenia się koronawirusem, ale również oszczędzamy swój czas.