12 grudnia 2019

Jak narodziła się idea Simply Clever w autach Škoda?

Zima już za pasem, a wraz z nią rozpoczną się samochodowe wyprawy na narty. Dziś przed poślizgiem chronią nas systemy ABS i ESP, przyczepność zapewniają dobre, zimowe opony, ale kiedyś było całkiem inaczej. Ze śniegiem trzeba było sobie radzić w bardziej kreatywny sposób. Konstruktorom Škody nie brakowało na szczęście pomysłów. Można powiedzieć, że tak zrodziła się idea „sprytnych rozwiązań”, nazywana dziś Simply Clever.

Już 85 lat temu konstruktorzy aut czeskiej marki mieli skuteczne sposoby na radzenie sobie z głębokim śniegiem i trudami zimowych podróży. Bardzo popularny wówczas model – nomen omen – o nazwie Popular dokonał w latach 30. wielu spektakularnych, zimowych osiągnięć.

W 1936 roku, wobec osiąganych wyników sprzedaży w kraju i na ponad pięćdziesięciu rynkach eksportowych całego świata, wywodząca się z miejscowości Mlada Boleslav marka stała się największym producentem samochodów w Czechosłowacji. Kluczem do jej sukcesu były modele Popular i Rapid.

Sprytne rozwiązania popularnej Škody

Nabywcy docenili je nie tylko za legendarne już dziś, przemyślane rozwiązania – ale też wysoki poziom bezpieczeństwa, niezawodność oraz niskie koszty zakupu i eksploatacji. W parze z korzystnym stosunkiem jakości do ceny, podążały również znakomite, jak na owe czasy, właściwości jezdne. To nie powinno dziwić, bo zawieszenie wszystkich czterech kół było niezależne. Samochód bazował na lekkiej, wytrzymałej i bardzo solidnej, rurowej ramie.

A co ze słynnymi „sprytnymi rozwiązaniami”? Skrzynię biegów przeniesiono przed tylną oś, zwiększając w ten sposób przestrzeń dla nóg kierowcy i pasażera. Pierwsza seria modelu Popular nie miała jeszcze dyferencjału i równomiernie napędzała oba tylne koła, zachowując niezły poziom przyczepności na śliskiej nawierzchni, a nawet w błocie.

W 1934 roku cztery takie samochody ruszyły na wyprawę z Pragi, przez Turcję, Iran i Afganistan, do Kalkuty. Rok później, Břetislav J. Procházka dowiódł niesamowitych zdolności modelu, wjeżdżając nim na sam szczyt Śnieżki. Natomiast w lutym 1935 roku konstruktorzy Škody wybrali się do ośrodka narciarskiego w Szpindlerowym Młynie, by sprawdzić, widoczny na zdjęciach, specjalnie przygotowany egzemplarz modelu Popular, który miał pomóc w dostawach zapasów do wysoko położonych, górskich chat w okresie zimowym.

Tym rozwiązaniem zainteresowały się również policja i straż graniczna, które przy patrolowaniu wysokogórskich terenów musiały korzystać z nart i konnych zaprzęgów.

Dwa łyki zimowej techniki z lat 30.

Przednie, skrętne koła eksperymentalnego egzemplarza modelu Popular wyposażono w metalowe narty. Tylne koła, które napędzały samochód, uzbrojono zaś w łańcuchy. Testy dowiodły, że narty powinny być przyspawane, a nie przynitowane. Ponadto, powinny być o ok. 2 cm węższe od kół przedniej osi. Powierzchnie nart mające bezpośredni kontakt z podłożem, czyli tzw. ślizgi, wykonano z lakierowanego jesionu. Zastosowanie pokrytego lakierem drewna zapobiegało przyklejaniu się nart do śniegu.

Silnik Škody Popular dysponował mocą 20 KM, a jazda na pierwszym biegu pozwalała wykorzystać pełnię jego momentu obrotowego – umożliwiając holowanie kilku narciarzy. Škoda Popular działała więc jak wyciąg narciarski, a wszystko to w duchu hasła Simply Clever.

Wersja Monte Carlo

Kolejnym, zwariowanym obliczem Škody Popular była zaprezentowana 1 października 1936 roku na 20. Międzynarodowym Salonie Samochodowym w Paryżu wersja Sport Monte Carlo. Przez kolejne trzy lata czeska marka produkowała limitowaną edycję sportowych roadsterów, kabrioletów i coupe.

Model z limitowanej serii był rozwinięciem unikalnego prototypu, zbudowanego na Rajd Monte Carlo w 1936 roku tylko w jednym egzemplarzu. W styczniu 1936 roku Škoda Popular Roadster, którą startowali Zdeněk Pohl i Jaroslav Hausman, zajęła w Rajdzie Monte Carlo II miejsce w klasie do 1500 cm sześć., co było nie lada sensacją. Aby uczcić swój sukces, Škoda wprowadziła na rynek limitowaną edycję modelu Popular Sport Monte Carlo.

Tak samo jak zwycięska rajdówka, jej przeznaczony na ulice odpowiednik miał mocniejszy, pochodzący z modelu Rapid, czterocylindrowy silnik o pojemności 1.4 l i mocy 31 KM. Trzybiegowa skrzynia biegów została przeniesiona na tylną oś i połączona w układzie transaxle z dyferencjałem.

Osiągi tej Škody były imponujące. Rozpędzała się do bardzo wysokiej na owe czasy prędkości 110 km/h, co zmusiło konstruktorów do zastosowania bardziej wydajnych hamulców hydraulicznych.

Dzisiejsze Škody są także pełne „sprytnych rozwiązań”. To z pewnością sprawia, że ta marka jest jedną z popularniejszych w Polsce od wielu lat. Dzięki finansowaniu z niskimi ratami, model Kodiaq, Super czy Octavia można mieć już za paręset złotych miesięcznie.